"Hotel" to nowy serial, który pojawi się w Polsacie w ciągu najbliższych sezonów (najprawdopodobniej w wiosennej ramówce). Jest to serial obyczajowy, który wbrew wcześniejszym doniesieniom nie będzie oparty na brytyjskim "Hotelu Babylon".

- Fabuła serialu wygląda tak, że młoda dziewczyna dziedziczy hotel i musi się stać jego menedżerem. Przewijają się tam młodzi ludzie. Jedni z nich mogą korzystać z tego luksusowego hotelu, jako goście, zaś drudzy to ci, którzy pracują na ten luksus na razie obsługując tych pierwszych - zdradza Nina Terentiew w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl. W serialu zobaczymy Laurę Samojłowicz, Magdalenę Cielecką i Jana Wieczorkowskiego.

Laura zagra Natalię Lipską, 24-latkę, która w wyniku nieoczekiwanego zbiegu okoliczności staje się właścicielką luksusowego hotelu. Jest młoda, spontaniczna, bezpośrednia; zupełnie nie pasuje do świata „białych rękawiczek” i zawodowej uprzejmości. Nie umie i nie zamierza się do niego przystosowywać. Nieustannie wkracza w problemy gości hotelowych, czasami je rozwiązując, ale jeszcze częściej powodując dodatkowe komplikacje. W dodatku jest wybitną specjalistką od komplikowania własnego życia, obdarzoną szczególnym talentem do wybierania niewłaściwych mężczyzn.

Tajemnica rodzinna splecie los Natalii z losami Iwony Szwed (Magdalena Cielecka), która pełni w Hotelu 52 funkcję menadżera. Iwona (młoda, ale już doświadczona) jest całkowitym przeciwieństwem Natalii – dojrzała, profesjonalna, chłodna, zdystansowana. Są  jak ogień i woda, a ich podskórny konflikt będzie wprowadzał nieustanny ferment w życie hotelu. Ale relacje między tymi dwiema kobietami to nie jedyny punkt zapalny w Hotelu 52. Jego personel to barwna galeria zróżnicowanych typów i osobowości, a zarazem mała zamknięta społeczność